Korzystając z wolnej chwili pokażę Wam jeszcze makijaż, który wykonywałam ostatnio.
Choć nie jest zbyt mocny i tak wykorzystałam go jako makijaż wieczorowy, bo na co dzień noszę coraz bardziej delikatne rzeczy.
Tym razem główną rolę gra błękitna kreska, którą połączyłam z eyelinerem z drobinkami khaki. Trochę je zmieszałam, dolną powiekę i drugą kreskę wykonałam w całości drugim eyelinerem.
Błękit na górnej powiece to eyeliner Virtual. Jeden z moich ulubionych jeśli chodzi o kolorowe linery:)
Khaki to Sephora, cienie Dr Hauschka i Bobbi Brown w kolorze Silver Moon (wew. kącik i dolna powieka).
Ostatnio podwójne kreski bardziej mi się podobają. Częściej też sięgam po wyraziste kolory i z pewnością jest to zasługa ładniejszej pogody. Mam też większy sentyment do podkreślania wodnej linii na ciemno, co w moim przypadku podkreśla tęczówkę:)
Jestem ciekawa czy też wykonujecie podwójne kreski, a jeśli tak, to czy łączycie różne kolory czy wybieracie jeden?:)
Dziś zaliczyłam ciężki trening a jutro zabieram się za nogi. Udało mi się też chwilę rolować:) Jeśli jeszcze tego nie próbowałyście a możecie, poproście trenera na siłowni by pokazał Wam co i jak. Rolowanie dostarcza ekstremalnych przeżyć;)
Buziaki
Ala
Super, na pewno wykorzystam!
OdpowiedzUsuńJa roluje się po każdym treningu, szczególnie fajnie rozbijam zakwasy na nogach.
Oj tak mi też nie raz bardzo pomogło:D
UsuńAlinko powodzenia, u mnie jutro też leg day ;-))
OdpowiedzUsuńpiękny makijaż, muszę sprawdzić te eyelinery z Virtual:)
OdpowiedzUsuńMogłabyś powiedzieć na blogu co nie co o rolowaniu, napewno przyda sie to innym;) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCzy mozesz polecic w miare tanie firmy kolorowych eyelinerow ? ostatnio opanowalam wreszcie poslugiwanie sie tym cudem i chetnie sprobuje jakichs kolorowych na wiosne, np ciemna zielen...Z gory dziekuje : )
OdpowiedzUsuńNajwięcej kolorów ma Gosh, kosztują około 35zł:) Zerknij jeszcze tu:
Usuńhttp://www.alinarose.pl/2013/08/najlepsze-eyelinery-zelowe-w-pynie.html
Ja dzisiaj basen, a w sobote zamiast siłowni, ćwiczyłam grabienie trawy na działce :) zakwasy byly jak nie wiem co :) polecam :)
OdpowiedzUsuńZapraszam na rozdanie
agowyswiat.blogspot.com
Hej Alinko, witajcie dziewczyny! Ja z całkiem innej beczki. Mam problem ze swoją cerą mieszaną. Strefa T się przetluszcza, zaskorniki na nosie, podskorne 'grudki' na czole a na policzkach i wokol ust mam przebarwienia i suche skorki.. do tego naczynka. Zupelnie nie wiem jak mam sie zabrac za swoja buzie. Oczyszczam skóre tonikiem z kwasem salicylowym i uzywan kremu niverosin na naczynka. W dzien uzywam podkladu z annabelle minerals w wersji kryjacej i wyglada slicznie, pieknie kryje wszystko co chce ukryc, a po paru godz robi sie 'ciasto' na buzi i nieladnie to wygkada. Myslalam o naturalnej pielegnacji, zamowic cos z biochemi urody, ale tam jest taki wybor ze nie wiem od czego zaczac. Pomoglybyscie? Bylabym wdzieczna.
OdpowiedzUsuńMarta
Kochana, na zaskórniki wypróbowałabym mydła węglowego, może ocm i mieszanki z olejkiem pichtowym. Przesuszone miejsca musisz traktować innym kremem- jeśli są bardzo wysuszone może to być nawet coś bardziej nawilżającego: sylveco, nanobase,hauschka, make me bio. Na strefie t dobrze sprawdzi się wywar z mydlnicy lekarskiej:) Nie wiem czy jesteś zadowolona z tego toniku, ale możesz też stosować hydrolat oczarowy lub kocankowy. Oczywiście polecam maseczki z glinek, w twoim wypadku na strefę T. Nie wiem czego jeszcze potrzebujesz i o czym myślałaś. W razie czego pytaj:)
UsuńA ja dodatkowo na wypryski polecam tymianek - stosowanie okładów i wywaru w roli toniku. Niezastąpiony! I tani :-)
UsuńŚliczny makijaż :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńHej Alina!
OdpowiedzUsuńCzy możesz mi napisać jaki masz rozmiar bluzy Nike (z tego postu http://www.alinarose.pl/2014/01/tydzien-w-zdjeciach.html)
i jaka jest jej szerokość od pachy do pachy??
bo nigdzie jej nie widziałam stacjonarnie i chce zamówić online
z góry dziękuję
ps. Czy na tej siłce zawsze takie światła kolorowe jak w klubie?
Kochana to jest s, szerokości nie mam jak zmierzyć:)
UsuńA światła tylko w strefie kobiet takie klimatyczne hihi:)
makijaż wyszedł Ci naprawdę świetne :) Co to ćwiczeń to nigdy nie "rolowałam", chyba będę musiała spróbować skoro wszyscy polecają :)
OdpowiedzUsuńOj Alino! zaglądam na Twoją stronę jak tylko mam moją codzienną chwilę wytchnienia z kawą i zazdroszczę po cichu ;) Przy mojej absorbującej jak gąbka czas i energię 14. miesięcznej córce nie mam siły na treningi i dbanie o siebie tak, jak bym chciała. Ale jest światełko w tunelu. Idzie wiosna i już mamy zamontowany fotelik dziecięcy na rowerze. Oby tylko podobały się jej takie atrakcje :)
OdpowiedzUsuńJak subtelnie może wyglądać niebieski na powiece :)
OdpowiedzUsuńnigdy takiej nie robiłam ale musze koniecznie spróbować! :D
OdpowiedzUsuńAlinko! Ja z innej beczki , ale bardzo Cię prosze o odpowiedź , gdyż nie mam się kogo poradzić w tej kwestii.. Co stosujesz do codziennej pielęgnacji? Tzn jak wygląda Twój dzień jak wstajesz rano to co nakładasz na buźkę? Używasz kremów? Kremów pod oczy? A co z pielęgnacvją wieczorem? Pozdrawiam cieplutko!
OdpowiedzUsuńHej Kochana:) Po wstaniu przecieram tylko twarz tonikiem lub wywarem (żywokost lub aktualnie tonik z Sylveco w trakcie testów). Czasem nakładam krem i obecnie jest to krem z przypołudnika Hauschki albo różany Make Me Bio (też w trakcie testów). Często jest to też mieszanka olejków o której pisałam tutaj: http://www.alinarose.pl/2014/03/olejek-wspaniay-diy.html
UsuńW ciągu dnia rozpylam na twarz beauty elixir z Caudalie. Jeśli chodzi o wieczorny demakijaż to wygląda on bardzo różnie, zależnie od tego jaki mam makijaż. Ale najczęściej zmywam go olejami, czasem stosuję pastę migdałową, mydło aleppo, oczyszczam twarz glinką. Wszystko zależy też od tego czego bardziej potrzebuje moja skóra. Na noc nie nakładam już nic. To takie podstawy, oczywiście dużo eksperymentuje i w razie niespodziankę używam paru innych produktów czy naturalnych sposobów. Jeśli masz jeszcze jakieś pytania pisz:)
czesc, potrzebuje Twojej pomocy. pozbyłam sie juz wiekszosci pryszczyków, ale szukam teraz swojej idealnej pielegnacji, ale niebardzo wiem, co fajnego nturalnego mogłabym wybrać. chce usunac krostki, zaskórniki ogolnie odżywić moja gebe. jak na razie uzywam oleju arganowego, mydła aleppo i błotnej maski z morza martwego. ale chciałabym cos jeszcze, bo to jest niewystarczajace. co polecasz? od czego powinnam zacząć? moze jakies domowy napar do przemywania... nie moge sie zdecydować co wybrać z Twoich przepisów.
OdpowiedzUsuńHej)Mam do Ciebie pytanie z innej "beczki"-jesteś moją ostatnią deską ratunku:))Od kilku lat zmagam się z wypadającymi rzęsami.Są momenty ,że mam piękny wachlarz rzęs a później robią się dziury pomiędzy rzęsami (czasami na dolnej powiece od strony zewn.nie ma nic).Ostatnio doszedł do tego świąd pomiędzy rzęsami i niekiedy pojawiają się na linii wodnej malutkie bąbelki wypełnione wodą-wieczorem jest malutki bąbelek a na drugi dzień go nie ma.Za kilka dni pojawia się na drugim oku.Oprócz tego jak wstaje rano mam strasznie opuchnięte powieki (ruchomej powieki nie widać.
OdpowiedzUsuńStosowałam już wszystkie możliwe odżywki (od olejku rycynowego,poprzez Dermenę kończąc na Xlasch-stosuję do teraz).Oczywiście stosowane były systematycznie aż do wykończenia.Różnicę widać tylko na początku-nowa odżywka,dwa tygodnie jest super,rzęsy wyglądają dobrze a potem zaczynają robić się dziury.
Łykam suplementy diety na włosy,paznokcie(był już Capivit,Skrzypovita,Biotebal.Belissa).Wymieniłam wszystkie kosmetyki,pędzle-próbowałam różnych baz pod cienie,samych cieni,tuszy,pędzle z naturalnego włosia i syntetyczne.Demakijaż robię bardzo delikatnie,najczęściej płynami dwufazowymi.
Najgorsze jest to ,że wypadają również malutkie rzęsy-telogenu na pewno jeszcze nie zaliczyły)
Byłam u dermatologa-powiekom nie przyjrzała się szczególnie,przyczyn moich problemów szukała w alergiach i stwierdziła,że to alergiczne.Kazała kupić odżywkę Dermena i zażywać lek na odczulenie-Telfast.Zrobiłam tak ja kazała-oczywiście znowu było super,pomyślałam,że byłam głupia i dawno już mogłach iść do dermatologa.Niestety,po dwóch miesiącach zażywania leku i stosowania odżywki zaczęło sie to samo....
Nie mam już siły bo nie wiem czego próbować.Dodam,że nigdy nie miałam robionych zabiegów na rzęsach które mogłyby je uszkodzić...Jem normalnie,ćwiczę,nie pracuję w dziwnych warunkach)Mam dobre wyniki badań (krew,mocz).Maluję się delikatnie.......Zawsze miałam piękne rzęsy-doprowadza mnie do szału jak przyłożę płatek z płynem do demakijażu do oka,nawet nie ruszę płatkiem a rzęsy już są na płatku.Widzę je wszędzie-na lusterku,umywalce.W weekendy staram się nie malować-mimo to swędzi mnie pomiędzy rzęsami. )
Gdybym chociaż wiedziała czym jest to spowodowane.Robiłam badanie na nużeńca-to nie on niszczy moje rzęsy.
Czy masz jakąś podpowiedź?:)Będę wdzięczna za każdą sugestię:)Pozdrawiam
Cudowny jest ten liner. Piękny, soczysty kolor! Ja kolorowe mam, póki co, dwa, jeden z Max Factor, taki trochę ciemny szmaragd, ale fatalnie się rozprowadza. Drugi to kolor niby śliwkowy (marki nie pamiętam) i też beznadziejnie wygląda po aplikacji. :/ Chyba zainwestuję w coś droższego.
OdpowiedzUsuńPowiedz, proszę, to rolowanie, to chodzi o masaż na urządzeniu typu rolletic czy coś innego masz na myśli?
Witaj Alinko, zaczęłam stosować mieszankę olejku pichtowego do oczyszczania strefy T i nie wiem czy zrobiłam coś nie tak bo bardzo piecze mnie skora przy aplikacji. Mieszankę zrobilam zgodnie z Twoja wskazówką
OdpowiedzUsuńKurcze , chciałam odpowiedzieć pod Twoją odpowiedzią do mnie , ale coś nie działa. Bardzo bardzo dziękuję Ci za pomoc i odpowiedź :) Jesteś kochana :*
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o rolowaniu.
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie kombinowane kreski :D
OdpowiedzUsuń