Być może niektóre z Was widziały już lip tinty w h&m. Soczyste kolory oczywiście kuszą, szczególnie jeśli lubimy intensywne odcienie na ustach. Sama jakiś czas temu zdecydowałam się wypróbować piękną fuksję. Jestem fanką tintów i niestandardowych konsystencji kosmetyków, więc nie mogłam jej pominąć. Jak się sprawdziła ? Czy warto inwestować w te produkty?
Kosmetyk jest też niesamowicie wydajny. Na pewno zostanie z nami na długo, nawet jeśli będziemy stosować go często. Odrobina jaką widzicie na ręce to nawet trochę za dużo aby pomalować usta.
Kolor nie jest tak trwały jak w przypadku płynnych tintów, choć aby się pozbyć trzeba go porządnie zetrzeć.
Na policzkach, jako róż wygląda pięknie. Świetnie się trzyma, łatwo się rozciera, ładnie wygląda zarówno na gołej skórze jak i na podkładzie. Ciężej tylko rozprowadzić go na minerałkach.
Wystarczy wręcz odrobinka nałożona opuszkiem palca by lekko zaróżowić policzki.
Jeśli miałabym więc polecać ten produkt to właśnie jako róż. Kolorów jest parę, mamy tam głównie ładną czerwień i róże. Brakuje mi pomarańczy, na którą pewnie skusiłabym się nawet na ustach mimo lekkiego wysuszania:)
Jestem ciekawa czy stosujecie podobne produkty do ust? Co możecie polecić? A może jesteście fankami świetnego titnu z Bell?:)
Buziaki
Ala
Jaki piękny kolor!!!!!
OdpowiedzUsuńJestem posiadaczką tego tintu w kolorze raspberry red i używam go właśnie jako różu bo daje bardzo ładny efekt jakiego nie mogłam uzyskać różami w kamieniu.
OdpowiedzUsuńTen kolor też mi się podobał:)
UsuńZostawiłam komentarz pod ostatnio postem jednak wiem że mogłas go nie przeczytać dlatego ponawiam prośbę ;-)Cześć kochana ! Dawno mnie tu nie było więc nadrabiam zaległości ;) mam jednak do ciebie pytanie od dawna borykam się z trądzikiem i choć z czasem pojawia się on rzadziej niestety zostawia po sobie blizny . I tu właśnie zwracam się do ciebie znasz może jakieś dobre podkłady na ich zakrycie ? Najlepiej jakieś nie drogie do 35 zl
OdpowiedzUsuńKochana właśnie Ci tam odpisałam:)
Usuńile kosztuje ?
OdpowiedzUsuńa ile kosztuje lip tint z h&mu?
OdpowiedzUsuńZ tego co pamiętam około 15zł:)
Usuń19,90
UsuńWitaj Alu w poprzednim poscie prosiłam o radę dotyczącą suchej skóry mówiłas że napiszesz dokładnie wieczorem ale chyba Ci to umknelo :) Wybacz że się narzucam ale to naprawdę bardzo ważne dla mnie
OdpowiedzUsuńPaulina
Hej Kochana już ogarniam:)
Usuńja posiadam tinty z bell wszystkie kolory light i bardzo je lubię, chociaż lekko wysuszają usta
OdpowiedzUsuńHej Alinko, przepraszam że nie na temat posta ale sprawa jest pilna, Aktualnie w ofercie gruper.pl są pędzle Bobbi brown 24szt w cenie 99zł zamist 299. Czy uważasz że to oryginalny produkt. cena wydaje sie troszka zbyt piękna jak na tak porzadne pedzle z naturalnego włosia, czy któras z Was może sie skusiła?? Prosze o info poniewaz nie wiem czy je kupic a nie chce sie naciac na podróbę. dzieki za odp, Mortycja:)
OdpowiedzUsuńNa 100% podróbka :( zobacz na stronie douglasa ze jeden pędzel BB to cena od 100-250zl. Większości tych pędzli nawet nie ma w ofercie BB
Usuńa kupował ktoś tam cokolwiek? bo i tak 100 za tyle pędzli, nawet nieoryginalnych jest dość kuszące....
Usuńpodróbka na bank!!!
Usuńnie kupuj!!
tak to na pewno podróbki- ale jakiej jakości niestety ciężko powiedzieć. Ja kiedyś kupiłam zestaw świetnej jakości, ale powiedziałabym że to rzadkość:(
Usuńa i za 100zł możesz spokojnie kupić podstawowe pędzle np z hakuro, bo właściwie nie potrzeba ich aż tak wiele:) Chyba że zależy Ci właśnie na ilości.
UsuńHej Alina. Ostatnio poleciłas mi mydło węglowe na krostki na dekolcie . Byłam w wielu aptekach i sklepach zielarskich ale nigdzie tego mydelka nie ma a ludzie patrzą na mnie jak na ufo i pytają co to jest xd czy to mydelko ma może jakąś inna nazwę?;D
OdpowiedzUsuńma nazwę: MYDŁO WĘGLOWE ;)
UsuńW sklepie go raczej nie kupisz, zobacz tu, cała gama tych mydełek :)
http://allegro.pl/listing/listing.php?string=myd%C5%82o+w%C4%99glowe&search_scope=wszystkie+dzia%C5%82y
Kochana to dokładnie to:http://mydlarnia-tuli.pl/sklep/mydla/weglowe-detail
Usuńpoczytaj jeszcze tu:)
http://kascysko.blogspot.com/2013/11/jak-opanowaam-tradzik-xix-mydo-weglowe.html
ciekawe czy mają jasne , koralowe kolorki :)
OdpowiedzUsuńJaki śliczny kolor! Chyba muszę wypróbować. To dla mnie nowość.
OdpowiedzUsuńja kupiłam tego tinta w odcieniu raspberry red i kolor jest super, jednak na trwałość na ustach pozostawia wiele do życzenia, lekko się dotknę i już wszystko naokoło rozmazane;/ w hmie jest teraz też róż podobny do tych z lioele, kupiłam cukierkowy róż i jest super,oprócz tego jest jeszcze brzoskwinka
OdpowiedzUsuńkurcze, mialam wlasnie pytac Aline jak z trwaloscia na ustach, no, ale skoro tak... to widze, ze to zwyczajna pomadka w kremie a nie taki wsiakajcy w usta tint. szkoda:(
Usuńtak, ja mam właśnie brzoskwinię:)
Usuńa już miałam ją w dłoni ale w końcu wzięłam w kredce...
OdpowiedzUsuńPięknie wygląda na ustach, szkoda że podkreśla suchość, mam z tym straszny problem :( Nawet miód nie pomaga na dłuższą metę
OdpowiedzUsuńJa mam tylko jeden lip tint - z Essence. Nie wysusza ust, nie rozmazuje się, jest dość trwały :) Polecam
OdpowiedzUsuńświetny kolorek <3
OdpowiedzUsuńjak dla mnie na ustach wygląda świetnie! uwielbiam takie matowe wykończenie ;)
OdpowiedzUsuńNie do tematu ale to dla mnie ważne :)
OdpowiedzUsuńJeśli możecie- głosujcie na świetny blog centrumwszechswiata.pl na stronie:
http://www.poll-maker.com/poll69027x531E4943-3
Możecie bardzo pomóc! :*
Pozdrawiam! :)
chemia i nic poza tym nie nałożyłabym tego na żadną część ciała
OdpowiedzUsuńCudny kolor! Bardzo w moim stylu :)
OdpowiedzUsuńpiękny jest!
OdpowiedzUsuńszkoa, że nie okazałas efektu na policzkach. Martyna
OdpowiedzUsuńWydawało mi się, że widziałam Cię dzisiaj na IEM'ie w Katowicach. Jeżeli to byłaś Ty, to mam nadzieję, że bawiłaś się równie dobrze jak ja ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Hej:)) tak, byłam na iem od wczoraj, nie mogłam go przegapić:)) wróciłam i padam z nóg bo choć było genialnie to jednak troche sie zmeczyłam:) jeśli za rok bedzie znów w Katowicach to pewnie jeszcze sie spotkamy:))
UsuńTeż nie mogłam tego przegapić. :) Dla mnie najbardziej męczący był powrót do Krakowa, bo błądziłam po Katowicach przez ponad godzinę :(
UsuńCudny ten kolor i cena też fajna, muszę zerknąć na nie jak będę w H&M.Ty to zawsze coś wypatrzysz ciekawego;-)
OdpowiedzUsuńChętnie bym poszła z Tobą na zakupy:-D
Zapomniałam wspomnieć że od jakiegoś miesiąca stosuję mieszankę na zaskorniki Twojego przepisu, ta z olejkiem pichtowym.Przyznam że byłam sceptycznie nastawiona ale chyba coś zaczyna się dziać na plus, powoli ale jednak.Stosuje wieczorem codziennie.
UsuńJa mam tint z Sephory (podobno to nowość) i jest genialnie trwały. Nie do zdarcia!
OdpowiedzUsuńP.
A kiedy będzie jakas wpis na tym drugim blogu ? Ostatnio cos cicho tam.
OdpowiedzUsuńmoze jakas dieta dla panow ;D albo ćwiczenia na łydki? A moze jakieś ćwiczenia kiedy nie mozemy pojsc na siłownię i co i jak mozemy poćwiczyć w domu?
pozdrawiam
Nikita
Ja się zawsze obawiam, że tint będzie się trudno z ust zmywał.
OdpowiedzUsuńKolor jest przepiękny, ale przyznam szczerze, że nie przepadam za tego typu kosmetykami. Boję się, że na policzkach narobię sobie plam i wysuszę usta :) Wolę bardziej "tradycyjne" kosmetyki :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, WingsOfEnvy
Ja, przy swoich zdolnościach, skończyłabym chyba jak klaun, z wielkimi, różowymi kołami na policzkach :) ale kolor piękny. Mam pytanie, myślałam, że poradzę sobie sama, ale potrzebuję porady specjalistki - mam skórę tłustą, skłonną do niedoskonałości, zaskórników, rozszerzonych porów, podskórnych grudek. Od jakiegoś miesiąca dodatkowo walczę z suchością policzków (fragment pod oczami). Czy mogłabyś polecić mi jakieś sposoby na oczyszczenie, które nie będzie dodatkowo maltretowało suchych fragmentów? Z góry serdecznie dziękuję za odpowiedź i pozdrawiam, Ola
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=WJni-j5JH-A -filmik Alinki :)
OdpowiedzUsuńDziewczyny i Alinko ;) Czy ta ściereczka razem z gąbeczką są nadal w douglas? Mieszkam w małym mieście i nie wiem, czy kupić przez internet, czy czaić się na jakąś wycieczkę ;)
Ale wczeeeeeśnie ^^
Hm, dziś zerknę:)
UsuńKolor przepiękny, idealny na wiosnę, przyznam że nigdy nie próbowałam tego typu produktu ;)
OdpowiedzUsuńNa ustach wygląda niesamowicie !
OdpowiedzUsuńŁaaaaa! Świetnie wygląda ten róż na ustach! No jak dla mnie bomba... Ja bym się na pewno skusiła na kupno tego cudeńka. Co do policzków to myślę, że u mnie wyglądałby ten kolor sztucznie, ale na ustach jak najbardziej! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
uwielbiam tinty z bell więc chętnie przyjrze się tym tintom i może wbiorę ciekawy kolor dla siebie :)
OdpowiedzUsuńAlinko, czy moglabys cos polecic skutecznego na blizny potradzikowe? Stosowalam serum parmersa ale wyrazniej mi nie pomoglo...
OdpowiedzUsuńWitaj :-)
OdpowiedzUsuńPytanie z innej beczki...jakiś czas temu czytałam Twój post o MACERACIE Z ŻYWOKOSTU. Mam duże problemy z niedoskonałościami, dlatego postanowiłam kupić ziółka i olej lniany Budwigowy (taki akurat był w aptece).
I tu pojawiają się pytania:
1. Podczas macerowania mogę ten olej trzymać w temperaturze pokojowej w ciemnym miejscu?
2. Jak później mam przechowywać macerat?
3. Czy żywokost odcedzamy?
Bardzo proszę o odpowiedź! Moja buzia woła o pomoc :-(
Pozdrawiam,
Asia
Mam tint z bell o jestem jego ogromna fanka ! I walsnie teraz dzięki tobie,wpadłam na pomysł zeby używać go na policzki ;o
OdpowiedzUsuńNa ustach prezentuje się przepięknie!
OdpowiedzUsuńKolor cudowny, właśnie taki róż lubię na ustach ! ;) Przyznam, że nie używam ogólnie tintów, ale tego bym chętnie nabyła ze względu na odcień :)
OdpowiedzUsuńŚwietny kolor idealny na lato ! Z chęcią wypróbuję :)
OdpowiedzUsuń_____________________________________
http://tanczacazkosmetykami.blogspot.com/