Dziś chciałam pokazać Wam wodę toaletową, która bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła. Może taka informacja przyda się dziewczynom, które mają ograniczony fundusz i szukają czegoś tańszego. Moją buteleczkę mam już od ponad roku, przywiozłam ją z któregoś spotkania blogerek. Długo przeleżała w pudełku, bo nie wydała mi się specjalnie interesująca, kiedy jednak dokładniej sprawdziłam zapach, bardzo mi się spodobał.
Sama raczej rzadko sięgam po takie wody toaletowe, i może nie zwróciłabym na nią uwagi. Okazało się jednak, że Manila Bond jest lekkim, świeżym, zapachem, który zupełnie mnie nie męczył. Nie spodziewałam się tak fajniej mieszanki po zwykłej wodzie toaletowej. Zwykle staram się sięgać po prawdziwe perfumy, ale i tutaj często zdarza się, że zapach męczy mnie dość szybko.
Tight z Manila Bond okazał się super lekki i idealny w cieplejsze dni. Jest całkiem trwały i spokojnie mogę po niego sięgać właściwie w każdej chwili.
Buteleczka zawiera 50ml wody toaletowej, jest całkiem ładna i poręczna.Zwykle posiada jeszcze owinięty w okół zatyczki sznureczek ale ja po jakimś czasie go odpięłam.
Produkt kosztuje około 15zł i ponoć można nabyć go w Rossmanie, ale nie jestem na 100% pewna bo sama jeszcze ich nie widziałam. Za to wiem że kiedy mój Tight się skończy na pewno do niego wrócę. Choć nie jest to nic nadzwyczajnego, to spisuje się fajnie i przypadł mi do gustu, co rzadko sie zdarza:)
Niżej dwa ulubione ostatnio lakiery:) Róż z Lovely, dający efekt żelowych paznokci i srebrny Manhattan. Lovely spisuje się całkiem nieźle i dwie warstwy wyglądają ładnie, Manhattan fajnie sprawuje się jako akcent na pojedynczym paznokciu lublakier do podkreślania końcówek na czarnym macie.
Od jakiegoś czasu testuję też dwa produkty pod oczy z Ginvery. Oba to kosmetyki typu roll- on z jadeitem i ametystem w roli kuleczki. Uwielbiam tego typu chłodzące żele, idealne na poranne opuchnięcia a okazało się że całkiem nieźle radzą sobie z cieniami pod oczami:) Niedługo napiszę Wam o nich więcej.
Dziś wyjeżdżamy z Lloret i czeka nas troszkę godzin w autokarze więc trzymajcie kciuki:) Nasza praca i relaks już się skończyły, ale nikt nie chce wyjeżdżać i sama zostałabym jeszcze pare dni dłużej... Może następny tydzień w zdjęciach będzie obfitował w wakacyjne fotki:)
Buziaki
Alina
srebrny Manhattan <3
OdpowiedzUsuńPomaluj jeden paznokieć najlepiej serdeczny :)będzie super
Usuńciekwawi mnie ten zapach , poszukam go w Rossmanie :)
OdpowiedzUsuńMuszę poszukać tej wody toaletowej w Rossmanie :) Aktualnie nie mam żadnej, a mój dezodorant wkrótce zakończy swój żywot więc trzeba rozglądnąć się za czymś nowym :) A ten róż z lovely wygląda pięknie na pazurkach (mniemam, że właśnie ten lakier masz na ostatnim zdjęciu ;D)
OdpowiedzUsuńNie mogę się doczekać aż napiszesz coś o żelach pod oczy, bo ja sama borykam się z dość dużym problemem cieni pod oczami... :(
OdpowiedzUsuńzaciekawiły mnie te żele pod oczy... czekam na opinie!;) miłej i spokojnej drogi;)
OdpowiedzUsuńzaciekawiły mnie te produkty Ginvery, czekam na recenzje :)
OdpowiedzUsuńRóż z Lovely -cukierkowo cudny! :D
OdpowiedzUsuńUwielbiam lakiery od Lovely < 3 miłego wyjazdu Ci życzę, nie byłam w Lloret ale w Tossie i wspominam bardzo pozytywnie. :) spokojnej drogi :)
OdpowiedzUsuńManhattan jest super <3
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem jak ten Manhattan wygląda na paznokciach. Jeszcze nigdy nie miałam lakierów z tej firmy, ale może się na jakiś skuszę, bo widziałam, że mają świetne kolory :)
OdpowiedzUsuńA na wakacjach byłaś z jakiegoś biura podróży? Mogłabyś podać jakieś namiary? Szukam jakichś fajnych wycieczek :).
OdpowiedzUsuńciekawi mnie ten zapach ;) w czwartek zajrzę do rossmana, jak będzie to dam znać ;) ten kolor lakieru z lovely mnie urzekł ;)
OdpowiedzUsuńbyłam w Lloret i w Tossie, aż zazdroszczę ! po drodze zwiedziłam tez Paryz ;) . miłego wyjazdu i spokojnej drogi Alinko :)
obserwuję i zapraszam do siebie ; loveandvanillascent.blogspot.com
Na pewno poszukam tego zapachu w Rossmannie. :)
OdpowiedzUsuńJak nie zapomnę to poszukam w rossmanie i obwącham :)
OdpowiedzUsuńCzy te rollony sa dostepne w rossmanie lub naturze i ile kosztuja? :)
OdpowiedzUsuńnie, są tylko na asianstore.pl ale w rossmanie możesz poszukać takiego z eveline:)
UsuńDziekuje za odpowiedz. Niestety produkty Eveline uczulaja mnie :/
UsuńAle poszukam na stronie :)
Też muszę sobie sprawić jakiś żel pod oczy. Czekam na recenzję i życzę miłej, jak najmniej uciążliwej podróży :)
OdpowiedzUsuńRzeczywiście lakier od lovely wygląda cudnie,jednak trochę się boję że na paznokciach będzie wyglądał zbyt słodko i cukierkowo... :(
OdpowiedzUsuńto zależy od karnacji a do opalenizny akurat jest ok, fajnie wygląda też na stopach:)
UsuńTy to masz szczęście:))ten lakier bardzo fajnie komponuje się z kolorem twojej skóry:)ja mam dość blada skórę dłoni a moje opuszki palców są zawsze nieco czerwone(niestety nie wiem dlaczego :( )masz pomysł jakie lakiery do mnie pasują?
Usuńa czy mogłabyś kiedyś napisać post na temat zapachów perfum właśnie? Masz jakies godne polecenia?
OdpowiedzUsuńŻyczę wytrwałości w podróży :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńzaciekawiłaś mnie tą wodą toaletową koniecznie muszę powąchać :)
OdpowiedzUsuńA ja ostatnio nabyłam lakier magnetyczny w Golden Rose, nie wiem czy miałaś okazję taki testować, ale jest super, polecam :) Ma 2 magnesy, dzięki którym można robić wzorki na paznokciach, wystarczy je przyłożyć na na 5 sek do płytki i gotowe ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Agnieszka
Mam 3 rodzaje i wszystkie bardzo lubię:) Obecnie organizuję konkurs na FB w którym można wygrać zestaw tych perfum:) Zapraszam!
OdpowiedzUsuńByło by fajnie gdybyś dodała dłuższą notkę o roll-on'ach ! :)
OdpowiedzUsuńhttp://www.rossnet.pl/Produkt/Manila-Bond-Woda-perfumowana-Spirit,289855,1828
OdpowiedzUsuńbyć może istnieje też większa wersja w Rossmannie :)
moglabys cos polecic rozswietlajacego do ciala na lato? :)
OdpowiedzUsuńChyba się skuszę na tę wodę, skoro polecasz. ;-)
OdpowiedzUsuńkochana zawsze jak czegoś szukam to ty akurat wstawiasz posta z jakims kosmetykiem którego potrzebuje! :D rozgladałam się za świeżą wodą toaletową ale nie widziałam ich w ross.
OdpowiedzUsuńHej Alinko,podczytuje Cie od jakiegoś czasu i ciesze sie ze jest ktoś taki konkretny w doradzaniu jak TY :*** skusze sie na ten różowy lakier :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńhmm zaciekawił mnie ten zapach, może się skuszę, jak skończą mi się moje obecne wody toaletowe. Alinko, zamieściłam pytanie do Ciebie w poprzednim poście, bardzo proszę Cię o odp. Pzdr
OdpowiedzUsuńPoszukam tej wody w rossmanie jutro :)
OdpowiedzUsuńlakier z lovely cudny! muszę kupić :)
OdpowiedzUsuńbardzo ładne kolory lakierów ;)
OdpowiedzUsuńMnie zaciekawił Manhattan, faktycznie świetny pomysł z użyciem go jako końcówki :)
OdpowiedzUsuńHm... Wody nie raz moga zadziwic:D a ten roller całkiem ciekawy. Czekam na recenzje. Powiedz mi droga Alinko które kredki się rozmazuja na link wodnej? Nie mogę takiej znaleźć.:/
OdpowiedzUsuńładne kolorki lakierów...
OdpowiedzUsuńprzyjemnej frogi powrotnej i czekam na zdjęcia :)
Nie wiem czy tylko u mnie się to zdarza ale lakiery z Lovely strasznie mi się ciągną w butelce kilka dni po otwarciu i strasznie dlugo schną na paznokciach... Mam 4 kolory i to samo z każdym. Dlatego nie mogę ich niestety polecić i z pewnością już żadnego nie kupię, choć kolory mają piękne.
OdpowiedzUsuńMoże nie na temat obecnego postu, ale mam pytanie :) Wiem, że gdzieś u Ciebie czytałam o sposobach na szybsze gojenie ranek, nie wiem jednak czy to był post, czy komentarz... chodzi mi o takie małe ranki od drapania (uczulenie), wygladaja na nogach okropnie :c
OdpowiedzUsuńskusze sie na ten z Manhatanu :)
OdpowiedzUsuńa odbiegajac od tematu,kiedy mniej wiecej bedą wyniki konkursu o kupon do douglasa?:)
świetne lakiery *-*
OdpowiedzUsuńa tak poza tym, jaki krem z filtrem poleciłabyś dla cery tłustej i trądzikowej? najlepiej o spf 30? zależy mi również, aby był w miarę przyziemnej cenie :)
Ja polecam Pharmaceris S nawilżający krem ochronny do twarzy spf 30 :) kosztuje ok 35 zł.
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńNa ostatnim spotkaniu blogerek we Wrocławiu dostałam trzy różne zapachy Manila Bond, i do gustu najbardziej przypadł mi fioletowy. Zdziwił mnie fakt że produkuje je ta sama firma która wypuszcza produkty Venus :)
OdpowiedzUsuńnie lubię lakierów z manhatanu, za to lovely uwielbiam :D w Lloret wypatruj Pamiętników z Wakacji xD
OdpowiedzUsuńMuszę poszukać ten zapach w Rossmannie :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie http://agusiaeverydaymakeup.blogspot.com/ :)
Ja też posiadam róż od Lovely (z tym że mój jest bardziej dziki) dający efekt żelowych paznokci i całkiem fajnie się spisuje :)
OdpowiedzUsuńjaki numerek tego różowego lakieru? ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam:*
Podpisuje się pod pytaniem agunia2601:)mam jeszcze pytanko z innej beczki. Gdzie i za ile kupujesz swoją natkę pietruszki? W końcu są wakacje i wreszcie będę miała czas na robienie soczków :)) jeśli możesz to proszę o odpowiedź
OdpowiedzUsuńAlina mam pytanie wiem,że nie na temat dotyczące tego posta.
OdpowiedzUsuńCo sądzisz o pudrze z firmy Jasmine ?
http://www.mineralnie.pl/product-pol-854-Puder-mineralny-Jasmine.html
Gabi :)
Widzialam ten lakier i nawet sie nad nim zastanawialam,bo nie mialam lakierow lovely.Skoro polecasz,to chetnie wyprobuje.
OdpowiedzUsuńchyba odwiedzę Rossmanna :) Alinko, mam do Cb pytanie.
OdpowiedzUsuńJestem bardzo zadowolona z podkładu Annabelle Minerals wersji matującej, jednak rzeczywiście mam wrażenie, że może zapychać.
Czy mogłabyś polecić mi jakiś sposób, żeby przed nałożeniem podkładu zamknąć pory na tyle, żeby nie zapychał w ciepłe dni? Z góry dziękuję :)
Cześć Alinko :)
OdpowiedzUsuńMogłabyś mi polecić jakąś fajną paletkę cieni do powiek?
Jestem brązowooką brunetką (i oczy i włosy należą do tych ciemniejszych - to brązy nieco jaśniejsze niż polewa czekoladowa i również nieco cieplejsze) o jasnej cerze (podobno nazywa się ją brzoskwiniową ;P ) i do tej pory bardzo mało eksperymentowałam z makijażem oczu. Do tej pory używałam głównie brązowych i beżowych cieni jednakże stwierdziłam, ze czas to zmienić i poszaleć. Największym moim problemem jest znalezienie paletki, która zawierałaby w większości cienie matowe - nie jestem fanką tych błyszczących, muszę się jeszcze do nich przekonać. Mogłabyś mi polecić coś ze sporą ilością kolorów (nie chodzi mi oczywiście o 100, raczej skłaniałabym się ku 15-20 cieniom lub nawet mniejszej ilości) bym mogła przysiąść na Twoimi tutorialami i nieco potrenować?
Jestem makijażową nowicjuszką dlatego pomyślałam, że o wiele łatwiej będzie mi zapytać Ciebie o jakiś Zestaw Małej Makijażystki ;) niż spędzać wolny czas na bieganiu po drogeriach i wyszukiwaniu przeróżnych cieni.
Pozdrawiam, Kasia.
Przeglądając Twoje artykuły o włosach próbowałam doszukać się jakichś rad jak przygotować włosy na wakacyny wyjazd oraz jak pielęnować włosy we wakacje, gdzie mają styczność ze słońcem, chlorem, wodą morską itp. ale niestety nie udało mi się znaleźć, albo po prostu źle szukam :) Liczę, że kiedyś wspomnisz coś na te temat ;)
OdpowiedzUsuńPomimo to znalazłam bardzo dużo użytecznych informacji i produktów godnych polecenia, wciąż nie mogę uwierzyć jak robisz to, że myjesz włosy tylko 2 razy w tygodniu :)
Pozdrawiam
Karolina
Byłam dziś w rosmanie, i myslalam ze zakupię tą wodę , ale zapomniałam jaką wersję testowałaś. Były Tight i Spirit, i nie kupiłam w końcu.
OdpowiedzUsuńJest w rosmanie potwierdzam, na dolnej półce z perfumami. Kosztuje 7,99zł :) i ma inne opakowanie, zawartość 20ml. W większych nic nie było.
Opakowanie trochę inne :
http://www.rossnet.pl/GalleryImages/Photos2/13-05-13/thumb31_9279456.jpg
Patrycja
Nie używam lakier, pelifum i inne tez zapachow juz 3lata temu :)
OdpowiedzUsuńZapach wygląda ciekawie, tylko jak pachnie na żywo?- good question :D
OdpowiedzUsuńobserwuję ;)
Alinko, co polecasz na przebarwienia? borykam się z nimi już długi czas, głównie po trądziku...
OdpowiedzUsuńooo fajnie, wybiorę się dziś do Rossmana i sobie zobaczę, bo też szukam lekkiego zapachu na lato. Ostatnio używam Simply Because z Avon , ale szybko się ulatnia a chwilowo a ukochane I love love Moschino właśnie się kończy wiec oszczędzam po troszku :)
OdpowiedzUsuńwidziałam wąchałam i jednak zapach nie dla mnie ;)
OdpowiedzUsuńNa mnie manhatan nie zrobił wrażenia. Miałam jeden lakier i już więcej nie wróciłam do tej marki
OdpowiedzUsuńbardzo mi sie podoba Twój blog
OdpowiedzUsuń