Dziś troszkę o temacie, który na blogu wcześniej nie gościł, a spędza sen z powiek wielu dziewczyn. Niezależnie od wieku, coraz więcej kobiet boryka się z rumieniem i 'pękającymi' naczynkami. Dlaczego tak się dzieje?
Zdrowe naczynia krwionośne są mocne i elastyczne, dzięki czemu sprawnie rozszerzają się i kurczą, wracając do poprzedniego stanu. U wielu dziewczyn są jednak kruche i nie wytrzymują ciśnienia krwi, przez co rozszerzają się coraz bardziej. W efekcie stają się widoczne pod skórą. Pierwszym objawem jest zaczerwienienie policzków, czuli rumień.
Dokładne przyczyny powstawania zmian w obrębie naczyń nie są znane, jednak najczęściej jest to efekt działania estrogenów. Zdarza się że naczynka pękają od wzmożonego wysiłku, w wyniku działania promieniowania ultrafioletowego czy niesprzyjających warunków atmosferycznych. Słabe naczynka możemy również uszkodzić przez intensywne peelingi mechaniczne, pocieranie, gorące kąpiele, saunę czy długotrwały stres.
- Niestety, tych, które już się pojawiły nie zamkniemy z pomocą kremów, zostaje nam koagulacja naczyń krwionośnych, laser, skleroterapia, krioterapia. W większości przypadków (choć tutaj bywa różnie) przynoszą lepsze efekty niż sama pielęgnacja. Czasem warto odłożyć troszkę więcej i wypróbować zabieg, niż eksperymentować z kremami, które i tak nie pomogą nam pozbyć się już widocznych naczynek.Nikt nie zagwarantuje Wam jednak, że zabiegi w 100% rozwiążą problem.
- Efekty nie zawsze okazują się trwałe, czasem zabiegi trzeba ponawiać. Bywa, że po jakimś czasie po zabiegu na skórze pojawiają się inne naczynka, nie każdy zabieg przebiega dobrze. Dlatego ważne jest aby udać się na konsultację do dermatologa, a zabieg wykonać u chirurga.
- Również antykoncepcja może pogarszać stan naczynek i żylaków na nogach.Warto wybrać się do angiologa lub flebologa (szczególnie jeśli mamy problem z naczynkami na nogach), który może pokazać nam, jak wyglądają naczynka położone głębiej. Często bywa tak, że właśnie one są 'winne' i od nich należy zacząć 'porządki'.
Jeśli już zdecydowałyśmy
się na laserowe zamykanie naczynek, musimy pamiętać że:
- przez kilka miesięcy najlepiej unikać intensywnych ćwiczeń fizycznych, gorących kąpieli, sauny
- unikać słońca, opalania przez około 4 tygodnie
- unikać kosmetyków zawierających kwasy i retiny
- zabiegi najlepiej wykonywać jesienią, unikając upalnego lata i mocnej zimy
Również przed zabiegiem
lepiej się nie opalać, zrezygnować z wyżej wymienionych
kosmetyków i 24h przed zabiegiem nie pić alkoholu:)
Ważna jest profilaktyka.
Warto wzmacniać naczynia z pomocą specjalnych kremów, aby mogły spokojnie rozszerzać się i
kurczyć. Ale to oczywiście nie wszystko, posiadaczki cery naczynkowej powinny pamiętać o innych rzeczach.
Co jeszcze możemy robić aby je wzmocnić i im nie
szkodzić?
- witamina c z rutyną do
łykania (ew acerola)
- tabletki z wyciągiem z
kasztanowca
- krem z wysokim filtrem
- serum z witaminą c
- krem z wysokim filtrem
- serum z witaminą c
- wyciąg z pestek
winogron
- peelingi enzymatyczne
- retinole pogrubiające naskórek
- peelingi enzymatyczne
- retinole pogrubiające naskórek
- unikanie słońca, saun
i solarium
- unikanie gorących, napojów, gorących i ostrych potraw
- unikanie kosmetyków zawierających alkohol spirytusowy, sls
- unikanie gorących, napojów, gorących i ostrych potraw
- unikanie kosmetyków zawierających alkohol spirytusowy, sls
Jakie kremy warto
wypróbować?
- TEN KREM jeśli znajdziecie (klik)
- Flavo C (Forte lub klasyczne)
- Pat&Rub Ekoampułka Cera Naczynkowa
- koncentrat na naczynka z Fitomedu
- eliksir winogronowy z Biochemii Urody
- Iwostin: Rosacin na noc zmniejszający rumień w trądziku różowatym
- Auriga, Auriderm XO Gel
- IsisPharma, Ruboril/ wersja z filtrem spf 50 lub bez
- Ziaja Med, Kuracja Naczynkowa, Krem uszczelniający naczynka krwionośne na noc
- SVR, Rubialine
- Pharmaceris N, Vita - Capilaril
- Clarena, Sensi Calming Cream wyciszający i ochronny krem do cery wrażliwej i naczynkowej
Domowe sposoby:
Warto wypróbować maseczki: awokado ze śmietaną lub kefirem oraz posiekaną
natką pietruszki lub drugą:
siemię
lniane z dodatkiem olejku z czarnych porzeczek lub z olejkiem z
winogron.
Przyda się też hydrolat różany lub różany tonik.
Dajcie znać jak Wy radzicie sobie z naczynkami i walczyłyście z nimi za pomocą zabiegów:) Znalazłyście swój idealny krem czy coś szczególnie Wam pomogło?
Buziaki
Alina
Jak zwykle bardzo przydatny post,jak byś czytała w moich myślach:)jeszcze mam małe pytanko:dużo ćwiczę a potem moja buzia jest mega czerwona i wszyscy śmieją się ze "spaliłam buraka" :( tak jest zawsze,szczególnie po wf-ie:(jak byś sobie z tym poradziła?alinko proszę o odpowiedź i pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńDodam jeszcze że strasznie to wygląda bo czasami wyskakują mi jakieś pryszczyki,a w połączeniu z moimi rumieńcami...lepiej nie mówić:(
UsuńKochana to typowy rumień, ale jeśli pojawiają się niedoskonałości, upewnij się u lekarza że nie jest to trądzik różowaty. Na rumień mogą pomóc wymienione kremy, najlepiej i tak coś włączyć w ramach profilaktyki. Póki nie gości na Twojej buzi cały czas nie jest źle:)
Usuńmam to samo. na początku myślałam, że to wina złej kondycji, że wyglądam jak zdychające prosię po ćwiczeniach na wfie. ale zobaczyłam, że mimo wszystko inne dziewczyny tak nie mają. krępuje mnie to, gdyż moja twarz wraca dopiero po 2h do porządku. z nieba mi spadasz z tym postem. muszę zatem wdrożyć profilaktykę.
UsuńDziewczyny wybierzcie się lepiej do dermatologa, żeby oglądnął Wasze twarze, bo trądzik różowaty to nie przelewki.
UsuńJa juz jestem w fazie tradziku rozowatego... Niestety nic wam nie pomoze tak macie i juz. Poczytajcie sobie o tradziku rozowatym (ktorego pewnie jeszcze nie macie bo to sie pojawia zwykle okolo 30 albo pozniej) i zastosujcie sie to zalecen dla tych ktorzy go maja. Nie pomoze na krotka mete ale napewno pomoze 'odwlec' pojawienie sie objawow tradziku i zlagodzic jego przebieg. Pozdrawiam i zycze wytrwalosci. Joanna
Usuńnie koniecznie :) ja mam 22 lata i od ponad miesiąca walczę z trądzikiem różowatym, więc to nie jest problem kobiet 30+ :) również życzę dużo siły i wytrwałości w walce z tym różowym uparciuchem :)
UsuńAlinko,mam pytanie,jesli mam zaczerwienienia na policzkach ale od razu obok nosa to czy to tez sa naczynka? A jesli nie to jak sobie z tym poradzic? Ichciałam sie jeszcze zapytac czy peeling makowy mozna przygotowac na zapas czy za kazdym razem trzeba swierzy? Pozdrawiam :*
OdpowiedzUsuńJasne, naczynka często pojawiają się właśnie na skrzydełkach nosa:)
Usuńpeeling możesz trzymać przez 3-4 dni:)
Ja mam takie naczynka na udach :(
OdpowiedzUsuńJa niestety też! I nic na nie nie działa! Jakieś patenty na nie macie?
UsuńA ja mam zaczerwienione policzyki CAŁY CZAS czy to rano czy wieczorem. Co prawda wygląda to jakbym nałożyła róż więc nie przeszkadza mi wizualnie ale zdrowe to to chyba nie jest? Używam maceratu z herbaty i kremu z wit U z clareny i nic:( Jakieś wskazówki? :(
OdpowiedzUsuńJa niestety mam taki problem :( Ostatnio byłam tak zdesperowana,że wziełam igłę ,wymoczyłam ją w gorącej wodzie i przebiłam naczynko koło nosa i lekko schodzi.W sumie nie wiem co mi strzeliło do głowy :/ .Procz tego mam stały rumien na policzkach i lekko popekane naczynka wokoł oczu.To jest tragednia ! Wczesniej miałam takze problemy z trądzikiem,ale jak narazie sobie w miare z nim poradzilam codziennie wieczorem oszyszczajc skore twarzy mydłem Alep 25 % i jest siwetne(jakby nie cera naczynkowa bez zastanowienia wziełabym o stęrzeniu 40%) .Ogolnie zalezy mi na naturalnej pielegnacji i nawet codzienie przegotowuje wode z kranu,zeby tylko taka przemywac buzię,uzywałam krem Sylveco ,ale ten nagietkowy tylko musiałam zrezygnowac dlatego ,ze miał tak składniki ,ktore przyczyniaja sie do pekania tych strasznych naczynek.Dzisiaj kupiałam krem/maseczke w aptece firmy FLOS LEK,ale zastanawiam sie nad składem,a chce w wiekszosci miec same naturalne kosmetyki..Moglabys mi pomoc ocenic sklad tego kremu? Z gory dziekuje !
OdpowiedzUsuńSkład: Aqua, Glycerin, Chestnut Extract, Isopropyl Mirystate, Glyceryl Stearate (and) PEG-100 Stearate, Shea Butter, Almond Oil, Titanium Dioxide, Cetearyl Alcohol, Ceteareth-20, D-panthenol, Carbomer, Triethanolamine, Ascorbyl Palmitate, Tocopheryl Acetate, Imidazolidynyl
Urea, Allantoin, Methyl Paraben, Propyl Paraben, Disodium EDTA, Menthol, Parfum
To prawda co napisałaś o tych kosmetykach - na utrwalone zmiany nie pomogą już nic. Próbowałam różnych kremów, całoroczna ochrona przed słońcem, od dłuższego czasu próbuję naturalnych kosmetyków (głównie kocanka - olej, hydrolat) i z perspektywy czasu muszę stwierdzić, że to raczej pieniądze wywalone w błoto (aczkolwiek z tych naturalnych nie zrezygnuję, bo ogółem cera lepiej wygląda). Przy czym moje naczynka są już w dosyć złym stanie, permanentny rumień, całe policzki w zależności od warunków są różowe lub nawet bordowe :D Jak się przyjrzeć z bliska to widać całą siatkę naczynek. Co ciekawe dermatolodzy wciąż przypisują kolejne i coraz to droższe kremy :D Niestety, nie mam pieniędzy ani na nie, ani na zabiegi.
OdpowiedzUsuńCóż, żyć nie umierać. Rada ode mnie - nie bagatelizować problemu, bo może być coraz gorzej.
Całą młodośc borykam się z naczynkami... troche stresu BUM! zalewa mnie czerwień, zawstydzenie BUM! to samo... wypiję trochę alkoholu- odrazu cała zalewam się rumieniem :( co często bywa powodem kąsliwych uwag i szyderstw typu Burak itp ;/ od ok pól roku uzywam całej serii z ziaji med do cery naczynkowej oraz toniku phyto aktiv do cery naczynkowej z Ziaji. Ogromnie polecam- już nie atauje mnie tak często rumień w sresujących sytuacjach, a anpenwo jest mniej intensywny. Szczególnie polecam tonik- dobry produkt a za niewielką sumę. Co jakis czas używam również maseczki z Bielendy z wyciągiem z kasztanowca :) również polecan :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNa naczynka mogę gorąco polecić serum przeciwko zaczerwienieniem z BANDI, rewelacyjnie uspakaja rumień na twarzy!
OdpowiedzUsuńJa mam naczynka na całym nosie. Stosowałam kremy jak i tabletki Belissa anti-red ale nic mi nie pomogło. Chciałam się udać na zabieg laserowy ale kosmetyczka powiedziała mi, że naczynka po jakimś czasie ponownie się pojawiają. Mam już taką cerę po mamie i miałam czerwony nos odkąd pamiętam także już chyba nic z tym nie zrobię... Pozdrawiam :*
OdpowiedzUsuńŚwietny post Alinko! :) będzie napewno pomocny dla mojej twarzy, która jest skłonna do zaczerwienień. Część sposobów przetestowałam a o niektórych słyszę pierwszy raz. Będzie okazja do sprawdzenia dotąd nieznanych, nowych metod =] dziękuję :*
OdpowiedzUsuńBardzo przydatny post! Super dziękuję :)
OdpowiedzUsuńNa żylaki bardzo dobre są okłady z cebuli. Moja babcia gotowała bodajże cebulę, odcedzała ją i moczyła bandaze. Owijała nogi na noc, ale wiem, że to bardzo śmierdząca sprawa, więc można tak chodzić w dzień, jesli nie wychodzi się z domu. Wtedy pościel nie przejdzie zapachem.
OdpowiedzUsuńDobre są także okłady z octu jabłkowego.
To z takich domowych sposobów, któe znam. Na każdego zadziała cos innego. :)
Ja dużą różnicę zauważyłam po kremie z Flos-leku tym półtłustym, wcześniejsze kremu m.in. z Bielendy, Ziaji i Lirene nie dawały sobie rady z moimi rumieńcami. A w przyszłości mam zamiar wybrać się na laser, no bo jednak te rumieńce to dla mnie dosyć krępująca sprawa:)
OdpowiedzUsuńNa wiosnę kosmetyczka ostrzykiwała mi całą twarz laserem,potem miałam zamykane igła,nie wiem jak to się dokładnie nazywa ale dosyć nieprzyjemne,najgorzej było wytrzymać gdy robiła płatki nosa.Zazywałam też rutinoskorbin,widzę małą poprawę,ale tu nie ma co się cudów spodziewać.na jesień planuje serum Flavo c,ale raczej to mocniejsze,bo ja juz wiekowa jestem ha,ha.Alinko każdy Twój post interesujący,trafiasz w sedno,dzięki tobie też kupie lekki krem brzozowy.
OdpowiedzUsuńAlinko a jakiś post o walce z rozstępami???
OdpowiedzUsuńprzyłączam się do pytania, z chęcią bym taki post przeczytała :)
UsuńA Alinko zdradzisz ile ważysz i ile masz wzrostu? czysta ciekawość :) Pozdrawiam czekam na odp
OdpowiedzUsuńMoim ulubieńcem jest ostatnio Pharmaceris N - Vita Capilaril. Nie dość, że świetnie koi podrażnioną skórę i nawilża to jeszcze ma filtr SPF 20. Nie wychodze z domu bez wymaziania nim twarzy ;)
OdpowiedzUsuńKasia
Szczęście w nieszczęściu jestem obdarzona płytko położonymi naczyniami krwionośnymi (co skutkuje wymienionym przez inne komentujące "burakiem) ale nie mam problemu z pękającymi naczynkami. Na buraka znalazłam natomiast sposób:
OdpowiedzUsuń1) kryjący bb krem (np. BRTC Jasmine water)
2) serum własnoręcznie robione. Składniki to głównie substancje mające dużą ilość witaminy C lub mające właściwości rozjaśniające. Serum używam od około kwietnia i widzę, że "burak" jest bledszy na tyle, że nie jest już tematem osób postronnych ;). Ale nie zmieniło się niestety to, że jest bardziej widoczny niż u osób z normalnie położonymi naczynkami.
Moj ulubiony krem jest z Pharmaceris. To nawilzajaco-wzmacniajacy krem z serii N z Spf 20. Niedlugo zrobie jego recenzje na blogu, bo naprawde warto. Inne polecane przeze mnie produkty do skory naczynkowej mozna znalezc u mnie na blogu w zakladce na gorze: polecane produkty :)
OdpowiedzUsuńOstatniio myslalam nad olejem z orzechow. zrobic peeling enzymmatyczny. i potem olej nalozyc i zostawic nna godzine. xo o tym myslicie? Alu jakies sugestie to do tego pomyslu?
OdpowiedzUsuńBardzo przydatny, pomocny pościk! ; )
OdpowiedzUsuńMi pomogłaś w paru kompleksach co bardzo dziękuję Ci!.
+ Obserwuję i liczę na rewanżyk oczywiście jeśli Ci się spodoba mój blog. ; )
na szczęście nie mam popękanych naczynek, ale przez długi czas zmagałam się z okropnym rumieniem - byłam czerwona jak burak (przy zmianie temperatur, bo zjedzeniu czegoś ostrego, po wypiciu nawet łyczka wina itd). Metodą prób i błędów znalazłam krrem idealny - avene diroseal, dzięki niemu pozbyłam się tego okropnego buraczanego efektu. Zawsze będę ten krem polecała.
OdpowiedzUsuńTo może z innej beczki :)
OdpowiedzUsuńAlino, Twoje buzia zawsze wygląda pięknie i młodo. Dlatego zastanawiam się czy stosujesz już coś prewencyjnego, przeciw starzeniu się skóry? Czy stosujesz coś jeszcze poza olejkiem arganowym?
Pytam ponieważ śledzę Twojego bloga już jakiś czas ale nie znalazłam, żadnego wpisu o zmarszczkach i starzeniu się skóry a ogromnie jestem ciekawa Twojego zdania na ten temat. (np. odnośnie sporów kiedy już zacząć stosować kremy przeciwzmarszczkowe).
Pozdrawiam,
Kasia
Czy znasz Alinko (albo któraś z dziewczyn) dobrego lekarza w Krakowie, u którego skutecznie można zamknąć naczynka na twarzy?
OdpowiedzUsuńHej :)
OdpowiedzUsuńNiestety od pewnego czasu zauważyłam, że mam popękane naczynka na udach. Nie wiedziałam co z tym zrobić, dlatego dzięki za ten post :)
Gdzieś na necie wyczytałam, że przyczyna pękających naczynek może tkwić w genetyce. Dziedziczymy je po rodzicach, dziadkach, itd. W moim przypadku tak jest. Ten sam problem miała moja babcia i mama.
Twój blog jest jednym z niewielu,gdzie można się naprawdę wiele dowiedzieć o pielęgnacji :) I to w ciekawy sposób ;D
OdpowiedzUsuńwspominasz serię Pharmaceris N, a ja polecam żel kojący zaczerwienienia z tej serii, do mycia twarzy. Jeden z lepszych jakie miałam, bardzo delikatny, nie wysusza, skóra po użyciu jest jakby "uspokojona"
OdpowiedzUsuńhttp://kobietapisze.pl/pharmaceris-n-zel-kojacy-zaczerwienienia-do-mycia-twarzy-i-oczu-nowosc/2013/07/18/
tu trochę informacji o nim, myślę, że Ci się spodoba
Ja ostatnio polubiłam się bardzo z czerwoną glinką. Walczę też z trądzikiem, a jak wiadomo, glinki dobrze oczyszczają i odżywiają cerę trądzikową :) Czerwona glinka może nie sprawia, że rumień natychmiastowo blednie, ale działa na dłuższą metę - zapobiega dalszemu rozszerzaniu się naczynek. Więc fankom naturalnej pielęgnacji (i nie tylko) mogę polecić maseczki z czerwonej glinki :)
OdpowiedzUsuńJa stosuję czerwoną glinkę przy leczeniu trądziku różowatego już od ponad pół roku i też polecam, mi bardzo pomogła
Usuńja stosuję glinkę zieloną i też jest bardzo pomocna przy trądziku, zapraszam po więcej informacji:
Usuńhttp://madisonbeckett.blogspot.com/
ja planuję kupić hydrolat z kwiatu kocanki na BU, ma świetne recenzje w kwestii naczynek:)) mam już olejek, ale nie mogę się zebrać aby zacząć wykonywać nim OCM:/
OdpowiedzUsuńJa mam dwa pęknięte naczynka koło nosa. Nie mam zielonego pojęcia od czego i czym je zniwelować:/
OdpowiedzUsuńA jak rozpoznac cere naczynkowa ? ;)
OdpowiedzUsuńMi w miarę pomaga krem FLOSLEK seria Naturalne Piękno Rozświetlanie krem wzmacniający naczynka (próbowałam ZIAJĘ ale robią mi się po niej duże pryszcze i swędzi mnie skóra, szczypią oczy):) W dodatku żrę witaminę C z rutyną, a w upały nie wyjdę z domu bez filtra minimum 30 na twarzy!:) Zimą specjalne kremy najlepiej IWOSTIN. Jakoś sobie radzę. Ale jeżeli pojawia się wysiłek fizyczny, stres czy emocje zawsze mam buraka ;)
OdpowiedzUsuńMyślę że powinno się dodać że picie alkoholu też jest niewskazane :)
pozdrawiam
Buraczek ;)
Hej ;) właśnie uzupełniam swoją kosmetyczkę na postawie Twojej notki o pędzelkach itp... Chaiałm zapytac o te gąbeczki kryolan... Miałaś na myśli te: http://www.makeup-onlineshop.de/product_info.php?products_id=352 ,
OdpowiedzUsuńczy inne?:)
Pozdrawiam
Daga
Laser nie daje dobry efektów. Najlepsza jest stara dobra metoda czyli elektrokoagulacja. Efekty zabiegu utrzymują się około 2 lat. Każdy zabieg na zamknięcie naczynek trzeba powtarzać. NIE istnieje metoda zamknięcia raz na zawsze naczyń. IPL nie sprawdza się przy popękanych naczynka,ale w rumieniu jak najbardziej. Z kosmetyków lepiej sprawdza się serum niż krem głownie wyciąg z kasztanowca i wit.C, słabiej miłorząb japoński. Z kosmetyków dostępnych w drogeriach polecam linię Lirene na prawdę pomaga, Avene, Iwostin (apteka). Z profesjonalnych Norel i Apis. Nie polecam Clareny-nie robi nic z naczynkami. I 1 podstawowa zasada: naczyniowcy muszą nosić makijaż, ponieważ to on najlepiej chroni nasze naczynka przed pękaniem(czyli drażniącym działaniem wiatru, mrozu, słońca, wilgotności). Naczyniowcy mogą korzystać z sauny na podczerwień. Dobre są glinki różowe np. Jadwiga i maski wybielające z Bielendy Professional.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Kosmetolog. Właścicielka pajączków od urodzenia.
dzieki za podpowiedzi. niedlugo wybieram sie na konsultację do dermatolożki i chcialam skorzystac z lasera. mam cere naczynkowa- stosowalam kremy z kasztanowcem i zele z arniką,maskę z glinka rozową ziaji, ale mam duzo zmian- baze zieloną pod makijaz nakladam na cale policzki i blisko krawedzi zuchwy- tam mam bardzo widoczne zmiany. łykam redblocker, bo rozszerzone naczynka mam na ramionach, nogach i brzuchu. Jakie serum konkretnie polecasz?
Usuńdzieki za podpowiedzi. niedlugo wybieram sie na konsultację do dermatolożki i chcialam skorzystac z lasera. mam cere naczynkowa- stosowalam kremy z kasztanowcem i zele z arniką,maskę z glinka rozową ziaji, ale mam duzo zmian- baze zieloną pod makijaz nakladam na cale policzki i blisko krawedzi zuchwy- tam mam bardzo widoczne zmiany. łykam redblocker, bo rozszerzone naczynka mam na ramionach, nogach i brzuchu. Jakie serum konkretnie polecasz?
UsuńA nie jest tak, że po elektrokoagulacji mogą zostać blizny? Kiedyś kosmetyczna mi tak mówiła.
UsuńTa polecana przez Ciebie metoda jest tańsza niż laser, ale jest niestety bardziej bolesna. Trudno było mi wytrzymać na zamykaniu (albo raczej "zamykaniu") naczynek laserem, natomiast zabiegi z prądem wymagała ogromnego samozaparcia ode mnie, żeby usiedzieć na krześle. Nie wyobrażam sobie tej metody na całej twarzy.
Weroniko w związku z tym,że masz pajączki na różnych częściach ciała nie możesz opalać się. Powinnaś te częsci zasłaniać przed promieniowaniem. Serum mogę polecić z Apisa 29zł i Norela 34zł. Bardzo dobry jest wyciąg z samego kasztanowca (Apteka ok.10żł). Wcieramy 2 razy dziennie miejsca pokryte pajączkami.
UsuńAkwarelaplus: elektokoagulacja boli,ale jest najskuteczniejsza. Zamknięcie 1 naczynka to setna sekundy. Jest to krótkotrwały ból, który można przezwyciężyć. Jeżeli jest duży obszar do zamknięcia należy zabieg podzielić na etapy co 2 dni. Po takim zabiegu powstają strupki i należy poczekać, aż same odpadną i blizn żadnych nie będzie.
Pozdrawiam.
Kosmetolog.
U mnie hitem od dawna są liposomy na naczynka, dostępne w sklepie zrób sobie krem i naturalis :) Dodaję do serum z żelem hialuronowym i jakimś nawilżaczem albo do gotowego kremu czy kremu na bazie kremowej (robiłam taki niedawno i opisałam przepis u mnie). Kiedyś miałam wiecznie zaróżowioną twarz, teraz przeważnie zawsze jest blada, no czasem się delikatnie zaróżowi (ale nie zaczerwieni, jak kiedyś), jak wypiję za dużo winka ;)
OdpowiedzUsuńPróbowałam hydrolatu z kocanki, ale mnie podrażnił, a podobno ładnie działa na naczynka.
A ja przy okazji naczynek wroce do posta o OCM, gdzie polecasz olej z kocanki do cery naczynkowej. Szczerze mowiac pierwsze slysze, ze taki jest :p w Internecie jest cos co sie nazywa "olej z kocanki" ale to mieszanka roznych skladnikow na bazie oleju slonecznikowego bodajze, to o to chodzi? I uzywac tego jako oleju bazowego +olej rycynowy? Prosze bardzo o odpowiedz Ciebie Alinko badz inna dziewczyne, ktora ogarnia lepiej ode mnie ;)
OdpowiedzUsuńBo z kocanki nie robi sie oleju. 'Olej z kocanki' to taka skrotowa nazwa 'maceratu olejowego z kocanki' tzn maceruje sie kocanke (ktora jest swietna na skore naczynkowa, polecam hydrolat) w jakims oleju, zdaje sie, ze najczesciej jest to olej slonecznikowy. Joanna
UsuńMi pękły naczynka przy porodzie dosyć znacznie i kremy dr Eris dały radę:) Po trzech miesiącach nie było śladu :)
OdpowiedzUsuńniedawno zaczęły pojawiać się u mnie naczynka na twarzy i nogach. Ciągle zapominam, by zacząć profilaktykę i ograniczam się do wit. C z rutyną. Rady dotyczące wzmacniania(zwłaszcza lista kremów) na pewno się przydadzą:)
OdpowiedzUsuńCzytasz mi w myślach, właśnie wypowiedziałam wojnę naczynkom :)
OdpowiedzUsuńBardzo polecam serię Rutilia firmy Isabelle Lancray. Dodtepna w niektórych gabinetach kosm. Swietne jest serum, krem-maska na noc ( wykorzystywałam czesto na podraznienia po goleniu) i krem na dzien. U mnie krem-maska po roku stosowania zlikwidowal rumien :)
OdpowiedzUsuńMi szczególnie pomogło rozpoczęcie stosowania kremów z filtrem na co dzień. Dotychczasowe rumienie oczywiście nie zniknęły, ale od dawna nie pojawił się żaden nowy :) Więc każdemu polecam SPF 50 latem, SPF 30 przez resztę roku :)
OdpowiedzUsuńdziewczynyy kochane mam do Was ogromną prośbę, powiedzcie mi jak wiecie, gdzie sie trzyma olej jojoba, postanowiłam go uzywac zamiast kremu na noc a na opakowaniu pisze ze trzeba trzymac w chłodnym miejscu, ale nie pisze zeby w lodówce czy cos. I sama teraz nie wiem bo na różnych stronach róznie pisze;)
OdpowiedzUsuńJa trzymam w lodówce:)
UsuńNiestety mam ten problem. Co mi pomogło w dużym stopniu zniwelować zaczerwienienia:
OdpowiedzUsuń- odstawienie kremów drogeryjnych i żeli myjących (tylko krem AVA do cery naczynkowej mi pomaga)
- mycie twarzy olejkiem myjącym, a rano micelem
- zamiast kremu na noc: olej arganowy, masło shea, olej z orzechów laskowych (cudo!), lub dermogal a+e
- własne serum z vit C
- trochę pomaga hydrolat oczarowy jako tonik (ale z róży, czy pomarańczy już nic nie robi-są dla mnie neutralne)
- peeling kawitacyjny (cudo!), twarz pojaśniała
- unikanie słońca i filtry
- maseczka z glinki czerwonej
Dermatolog twierdzi, że nie działa rutinoscorbin itp. i u mnie tak jest.
To wszystko sprawiło, że mam o niebo lepszą twarz i cerę. Po 30-tce, jak 20-latka :) Im mniej drażniącej chemii drogeryjnej, tym lepiej.
Pozdrawiam!
też słyszałam, że rutinoscorbin nie działa
Usuńmnie ratowął zawsze Avene i La Roche Posay :)
OdpowiedzUsuńsuper post :)ja mam głównie problem z burakiem ;) - przy wysokiej temperaturze czy na imprezie - dlatego czasami przed wyjściem kładę zielony korektor pod podkład na policzki, chyba trochę pomaga :) kremy drogeryjne niestety na mnie nie działają, czas spróbować coś z tej listy. Pozdrowienia
OdpowiedzUsuńmnie zawsze uczyli,że nie ma czegoś takiego jak popękane naczynka tylko rozszerzone :D też mam cerę naczynkową bylam pare razy na laserze, pare razy na iplu i skutek był marny ;/
OdpowiedzUsuńmojej córce zaczęły pękać naczynka na skrzydełkach nosa, wygląda to źle, byłam u różnych lekarzy, rozkładali ręce, przypadkowa rozmowa z kobietą na przystanku i jej rada picie soku z cebuli (poczytajcie w necie) zadziałała cuda, codziennie pije sok z cebuli owszem grymasi ale kiedy widzi się efekty ..., sok z cebuli cudownie oczyszcza krew i powoduje że krew nie jest tak gęsta, nigdy nie sądziłam, że sok nam pomoże, istniejące pojaśniały maleńkie poznikały, pijemy już rok
OdpowiedzUsuńanabel
zreszta jedno jest pewne jak jemy tak wyglądamy, dieta mojej córki, zresztą i całej naszej rodziny zupełnie różni się od tej sprzed roku
OdpowiedzUsuńanabel
Borykam się z cerą naczynkową właściwie od zawsze, mamy to z bratem po rodzicach. Wielu rzeczy się próbowało, by uniknąć lasera, bo drogi. Jedyny krem, który mi pomógł, to nie był żaden drogi, tylko z Ziaji Phytoactiv krem rozjaśniający z wyciągiem z kasztanowca. Ok 10 zł wydalam, a po kilku tygodniach miałam zmniejszone zaczerwienienia i mało widoczne pajączki. :)
OdpowiedzUsuńktoś może zamykał naczynka w tej klinice??
OdpowiedzUsuńhttp://beautymed.com.pl/twoj-problem/naczynka/
Ja mam serum z witaminą C i mleczko oczyszczające z jeżówką purpurową, po trzech tygodniach efekt mnie zadziwił. A jednak a się :):) Niestety predyspozycje rodzinne. Słońca tez unikam :)
OdpowiedzUsuńKochana Alinko a co byś poleciła na przebarwienia słoneczne? dokładniej chodzi mi o takie plamy od słońca, opalenizna jest bardzo mocna, ale opalałam się bez żadnego filtra;/ i teraz mam jakieś plamki kropki itd coś jak blizny...? pozdrawiam.Ania
OdpowiedzUsuńDo listy kosmetyków dodałabym jeszcze maseczkę kojąco- wzmacniającą z Iwostinu. :)
OdpowiedzUsuńpolecam serum redblocker, używam już drugie opakowanie :)
OdpowiedzUsuńświetny produkt dla naczynkowej cery!
ja aktualnie uzywam NIVEROSIN krem i tabletki troche pomogly mimo ze krotko uzywam... zobaczymy jak bedzie potem
OdpowiedzUsuńAlinko, czy orientujesz się, jakie zioła oprócz dziurawca, nagietka, skrzypu polnego, bergamotki i arcydzięgla są fotouczulające i należy ich unikać przed zabiegiem laserowym na naczynka? Chodzi mi głównie o kozieradkę, żyworódkę, kurkumę oraz olejki roślinne i z orzechów - czy one są bezpieczne w "sytuacjach laserowych"? Nie mogę nigdzie znaleźć informacji na ten temat i pomyślałam, że może Ty wiesz coś więcej :) Z góry dziękuję za odpowiedź! Karolina D.
OdpowiedzUsuńMam takie pytanie jeżli mam skłonośc do pojawiania sie tak zwanego "buraka" gdy sie zestresuje czy siedze w suchym pomieszczeniu , czy wejde do ciepłego pomieszczenia... a nie mam na twarzy popęknanych naczynek to czy mogę stosować kremy na naczynka?? Czy to mi nie zaszkodzi? Proszę o odpowiedź...
OdpowiedzUsuńAlinko, proszę doradź. Rece mi opadają. Znalazłam serum na rumień.Chcę w końcu czymś solidnie uspokoić moje czerwone placki na policzkach. Serum to nazywa się Red Alert z Medik8. Jest dostępny tu: http://www.medikan.pl/88-red-alert.html i tu: http://www.sklep.bio-med.pl/medik8-red-alert-serum.html.
OdpowiedzUsuńNa pierwszej stronce jest nawet skład serum. Czytałam gdzieś, że im mniejsza lista związków aktywnych to tym bardziej skuteczny i przyjazny kosmetyk.
Zastanawiam się nad jego zakupem bo zapowiada się obiecująco, ale też nie chcę się rozczarować :(
Proszę rzuć okiem. Co o tym sądzisz?
Dobrze trafić na taki blog, super porady itp. Przyplątało mi się to dziadostwo jakiś czas temu prawdobodobnie przez promieniowanie ultrafioletowe prawdopodobnie za mało chronilem swoją twarz przed słońcem i teraz mam tego efekty:( wybieram się też do dermatologa i zobaczymy co on mi przepisze. Trzeba strasznie uważać ponieważ pod wpływem wysokiej temperatury, alkoholu, ostrych potraw to dziadostwo pojawia się natychmiast, rumień wyskakuje w kilka minut jak nie sekund. Strasznie jest to irytujące ale jestem zmuszony z tym po prostu walczyć.
OdpowiedzUsuńRutinoskorbin nie działa bo za mało go jecie. Polecam zrobić sobie miesięczną kurację witaminą c tą rozpuszczalną 1000 mg. Piję dwie takie tabletki - rano i wieczorem co daje mi 2 tyś dziennie. Po 4 dniach miałam pierwsze rezultaty .Polecam. Dawka którą jest w Polsce normą ma na celu zapobiec tylko i wyłącznie szkorbutowi. W UE dopuszczalna dawka to 2 g czyli 2000 mg wit. c. (2 rozpuszczalne tabletki)
OdpowiedzUsuńZe względów ekonomicznych przerzuciłam się obecnie na wit. c w formie czystej proszkowej (allegro) Oprócz tego że spożywam ją codziennie i cała moja rodzina również robię sobie z niej codziennie świeże serum do twarzy. Nie mam już problemów z rumieniem. Na policzkach zostało mi jedno naczynko (chociaż podejrzewam że za jakiś czas i ono zniknie tak jak pozostałe) Oprócz tego wyleczyłam się całkowicie z trądziku, uregulowały mi się hormony, w końcu wyblakły mi całkowicie rozstępy normalnie same plusy. Polecam spróbować. Opakowanie 1 kg starcza na wooooooohohoho baaardzo długo a kosztuje aż 30 zł z przesyłką . Aaaa od 5 miesięcy jestem już na tej kuracji wit. c i planuję ją robić do końca życia. Polecam poczytać na innych blogach o dawkach i zbawiennym działaniu witaminy c doustnej (np tłusteżycie, hipokrates - wspaniałe blogi)
rutinoskobin nie działa w ogóle, bo zawiera rutozyd, a jego przyswajalność jest beznadziejnie niska Podobnie jest z tabletkami z tlenkami np. tlenkiem magnezu... Niestety kiepscy nauczyciele w szkole i potem ludzie kupują suplementy o niemalże zerowej skuteczności (niemalże, bo pamietajmy, że czasem efekt placebo robi swoje).
UsuńNa prawdę wiele ważnych informacji zawarłaś w swoim poście. Z pewnością przydadzą się wielu kobietkom. Pozdrawiam gotąco!
OdpowiedzUsuńPost bardzo przydatny, wypróbuje na pewno jednego z polecanych kosmetyków :) tylko nie za bardzo wiem czy zadziałam. Po raz pierwszy mam do czynienia z pękającymi naczynkami. U mnie na nosie pojawiła się czerwona kropka o średnicy ok 0,5 cm, ktora nie boli, nic się z nią nie dzieje, a utrzymuje sie juz ponad miesiąc. Myślicie, że na taki problem cokolwiek pomoże? Mysle ze to pęknięte naczynko... Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńDużo piszecie o kremach, ale nie zapominajcie, że to wierzchołek góry lodowej. Najważniejsza jest dieta + suplementy, rutyna, bioflawonoiny i in.
OdpowiedzUsuńTo podobnie jak z egzemą - nie wyleczycie stosując kremy, maści, sterydy itp.
Pozdrawiam!
Alinko,przypadkiem trafiłam na Twojego bloga i muszę przyznać, że jest świetny! Bardzo dużo ciekawych porad, które zaczęłam wykorzystywać :) pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńskuś się od czasu do czasu na jakiś zabieg w salonie kosmetycznym, nic tak nie poprawia nastroju i stanu cery ;) Ja regularnie staram się odwiedzać https://uderm.pl/ <3
OdpowiedzUsuńZamykanie naczynek dzięki promieniom lasera stało się bardzo skuteczne. Oczywiście, jak ktoś ma bardzo słabe naczynka z natury lub z powodu choroby, to problem może wracać. Wtedy zabiegi trzeba powtarzać. Jednak po dobrej konsultacji dermatologicznej i dobraniu światła do stanu skóry efekty są trwałe.
OdpowiedzUsuńLaser bardzo pomaga. Moja siostra miała zamykane naczynka laserem varilite w clinica cosmetologica na nogach i efekty niesamowite. Trzeba trochę później zadbać o skórę, ale za to można się cieszyć pięknymi nogami
OdpowiedzUsuńSzkoda tylko, że te depilacje laserami są takie drogie..
OdpowiedzUsuńJa robiłam sobie zamykanie naczynek quadrostarem (w sensie, to ten laser o ktorym piszesz) i na szczęście poki co nie ma żadnego nawrotu rumienia. I mam nadzieje, ze tak zostanie bo u mnie infekcja miala takie powiklania, że nawet wypryskow dostalam.
OdpowiedzUsuńile miałaś mniej więcej zabiegów tym quadrostar? zastanawiam się nad tym zeby iść na jakąś wizytę i pogadać z kimś co dalej robić z tymi rumieńcami :<
UsuńMi pomogły 3 zabiegi. Co do ilości to chyba sprawa jest indywidualna bo lekarz powinien ustalić.. jednak guadrostar to jest laser i trzeba zobaczyć co i jak.
UsuńMi mówił lekarz z clinica cosmetologica że u mnie będzie ok 2 ale też mówił że może byc ich nawet do 5 ale to zależy jaka jest sytuacja z naczynkami. Współczują tym co maja jednak gorszy stan rumienia. Dla mnie te 2 to jak usłyszałam to się super cieszyłam. Jestem juz po pierwszym i się stresowałam a nie ma czym w sumie.
Usuńkoszta jakie są takich zabiegów?
Usuńile mniej więcej trzeba mieć zabiegów żeby było widać jakieś zmiany?
OdpowiedzUsuńDaniela, to zależy. Ceny chyba zaczynają się od 60 zł za zabieg.
OdpowiedzUsuńkofeina, mi wystarczyły 2 ale chyba jest też tak, ze takie cięższe przypadki mogą być ciągnięte aż do 5 sesji. Tak mi przynajmniej tłumaczył lekarz a propo quadrostar pro yellow. Jak to ma się do rzeczywistości to nie wiem.
I to jest efekt na cały czas? Już to nie wróci po takim zabiegu?
OdpowiedzUsuńMoże powrócić, ale u mnie nigdy nie pojawił się problem związany z powrotem ^^ Wszystko jest indywidualne. Tak przynajmniej mi tłumaczył kosmetolog w gdańsku jak miałam robione zabiegi.
OdpowiedzUsuńja największy błąd jaki robiłam, to własnie kosmetyki z alkoholem i peelingi mechaniczne.. no problem narastał, teraz stosuję świadomą pielęgnację. Jednak naczynek pozbyłam się dopiero laserem, a teraz dbam o ich wzmocnienie! ;)
OdpowiedzUsuńo fu, peelingi mechaniczne ;d ja sobie tak narobiłam kiedyś biedy i walczę z tym dalej. A jaki laser miałaś robiony?
Usuń